Popularne posty

poniedziałek, 20 lutego 2017

8 marca piosenka prześmiewcza


   8 marca piosenka prześmiewcza

( Do muzyki piosenki Pani Beaty Kozidrak pt. 
„Nie ma wody na pustyni” )

Ciągle nie ma , spokoju w tym domu,
Cały czas ta baba mordę drze,
Wciąż się żali nie wiadomo komu,
Jak ja kurdę nienawidzę Cię!
                Twoje ruchy jakby anemiczne!
                Inne jak przed ślubem oczy Twe,
                Zachowanie tez jest histeryczne,
                Jak ja kurwa nienawidzę Cię!

REF: ( wpada na scenę rozhisteryzowana kobieta i śpiewa)
                La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala,
La,la,lalala,

Histeria Twa przerosła nawet i mnie!
Swym zachowaniem wywołujesz mój gniew!
I tylko ła,ła,ła, ciągle słychać krzyk!
Od tego głuchną uszy! Całe piekło tym poruszysz!

REF: ( wpada na scenę rozhisteryzowana kobieta i śpiewa)
                La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala,
La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala,
La,la,lalalalalala,

Tylko strach! , wielki strach!
Tylko , strach! , wielki , wielki, wielki , wielki,

Dalej nie ma spokoju w tym domu,
Ciągle tylko wycie słychać Twe,
Ryczysz jak syrena , gdzieś na promie!
Czy ci jest naprawdę ze mną źle?
                Już sąsiedzi wszyscy narzekają!
                Twoje darcie wielki budzi strach!
                Popatrz, oni wszyscy rację mają!
                Dlatego zaśpiewam Tobie tak!

REF: La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala,


Jest 8 marca, swoje święto dziś masz,
Od rana siedzisz w kiblu, malujesz twarz
I słychać chlap,chlap,chlap, puder lepi się,
Cisza dzisiaj jest w domu! Po kwiaty leceeee!

La,la,lalala, La,la,lalala, La,la,lalala,





Ładne! Tylko dla czego sztuczne?– pyta zona z histerią w oczach

20.02.2017                                                  Roman Kręplewicz    


sobota, 4 lutego 2017

Równouprawnienie

                       



                           Równouprawnienie


1.    Wyciąg pranie, roztrzep dobrze,
          Rozwieś na suszarce.
          Tylko zaglądaj do środka,
          Nie zostaw nic w pralce!

     Ref. W końcu życie nie wybiera
             Tak je się buduje!
             A jak przyjdę wreszcie z pracy,
             Wtedy cię opluje!

2.    Jak ty wrócisz już z roboty,
         To zaściel w sypialni.
         Potem zrób sam sobie obiad,
         Pełny zamrażalnik.

    Ref. W końcu życie nie wybiera
            Tak je się buduje!
            A jak przyjdę wreszcie z pracy,
            Wtedy cię opluję!

3.    Potem pozmywaj naczynia,
          Zostawiłam w zlewie.
          O której ja przyjdę z pracy?
          Tego jeszcze nie wiem!

     Ref. W końcu życie nie wybiera
             Tak je się buduje!
             A jak przyjdę wreszcie z pracy,
             Wtedy cię opluje!

4.02.2017                              Roman Kręplewicz